Dużymi krokami zbliża się Zimowy Runmageddon w Modlinie. Startujesz pierwszy raz w zimowym biegu z przeszkodami? Podpowiadamy, jak odpowiednio się ubrać, żeby biegło się komfortowo i przyjemnie, a ubranie nie utrudniało pokonywania przeszkód.
Zimowy Runmageddon będzie tylko z nazwy. Prognoza pogody dla Modlina na weekend 16-17 lutego pokazuje, że będzie około 8 stopni Celsjusza. Wiatr będzie minimalny, przez co temperatura odczuwalna będzie na podobnym poziomie. Jako, że dodatnie temperatury będą również w całym tygodniu przed biegiem, więc na trasie należy spodziewać się błota. Jedyną okazją do zmierzenia się z chłodem, będzie “Lodowa” ustawiona przed metą.
Dla potrzeb tego artykułu przyjęliśmy, że odczuwalna temperatura podczas Zimowego Runmageddonu w Modlinie będzie kształtować się w przedziale 5-8 ºC. Oczywiście unikamy jakiejkolwiek odzieży bawełnianej. Korzystamy z odzieży termoaktywnej i technicznej.
Na dół zakładamy krótką bieliznę termoaktywną (bokserki) i długie leginsy. Na nogi buty trailowe z dobrym bieżnikiem, żebyśmy nie ślizgali się po błocie. Unikamy wszelkich wodoodpornych skarpet. Te są dobre, gdy brodzimy po kolana w śniegu, a temperatury są zdecydowanie poniżej zera. Przy 5-8 ºC wystarczą dobre, szybkoschnące, biegowe skarpety. Stopy dodatkowo warto zabezpieczyć, smarując je cienką warstwą Sudocremu. Działa on łagodząco i chroni przed wilgocią.
Na górę wystarczą nam dwie warstwy. Zakładamy jedną koszulkę z długim rękawem, a drugą z krótkim. Jeżeli w takim zestawie w pierwszej chwili odczuwamy zimno to bardzo dobrze. Musi nam być na początku chłodno, żeby w trakcie biegu, gdy już będziemy mocno rozgrzani, nie było nam zbyt gorąco.
Biegając w chłodne dni, a zwłaszcza zimą, kluczowe jest zabezpieczenie „końcówek”. Mianowicie głowy i dłoni. Na głowę zakładamy cienką czapkę, którą w Decathlonie kupimy za około 20 zł. Spokojnie wystarczy też opaska na uszy. Na szyję proponujemy założyć buff do biegania. Natomiast twarz warto nasmarować zwykłym kremem Nivea.
Oddzielną kwestią są rękawiczki. Biegając w temperaturze 5-8 ºC spokojnie wystarczą cienkie rękawiczki dla biegaczy. W biegu z przeszkodami jednak trzeba liczyć się z tym, że na przeszkodach te rękawiczki będziemy zdejmować dla lepszego chwytu (ewentualnie zakładając wówczas popularne wampirki). Dłonie nam wówczas zmarzną i takie cienkie rękawiczki nie zdołają ich ogrzać. A wtedy możemy pożegnać się z dobrym chwytem. Dlatego warto kupić sobie tanie zimowe rękawice. Jeżeli będzie w nich za gorąco, to po prostu je ściągnięcie. Nie ma natomiast niebezpieczeństwa, że skostniałe dłonie odmówią posłuszeństwa na przeszkodach.
Jak już wiecie jak się ubrać, to też pamiętajcie, żeby na kilka dni przed biegiem darować sobie treningi. A 3 dni przed biegiem “ładować węgle”.
Czytaj także: