Cztery lata i 9 sezonów emisji programu Ninja Warrior Polska musieli czekać widzowie na pierwszego w historii zwycięzcę tego sportowego show i pierwszego Polaka, który zdobył tytuł “Wojownika Ninja”. Został nim Jan Tatarowicz. Tytuł Last Women Standing wywalczyła Katarzyna Jonaczyk.

We wtorek 16 kwietnia Telewizja Polsat wyemitował finał 9. sezonu Ninja Warrior Polska. Do walki o tytuł “Wojownika Ninja” i główną nagrodę w wysokości 200 tys. zł stanęło 24 uczestników (listę finalistów znajdziecie w artykule: Dziś finał programu Ninja Warrior Polska 9. Producenci zapewniają, że przejdzie on do historii!). Wszyscy oni najpierw zmierzyli się z składającym się z 9 przeszkód pierwszym torem finałowym (Stage 1). Tworzyły go następujące przeszkody:

  • Bieg Parkurowca 2,0
  • Zjazd Na Łańcuchu
  • Wejście Po Desce
  • Sprężyny
  • Proca
  • Krzywa Ściana
  • Trasa Pierścieni
  • Skok Pająka
  • Przeprawa Przez Komin 2.0

Limit czasu na ukończenie pierwszego toru finałowego 3 min. i 50 sek. Do kolejnego etapu finału przechodzili tylko ci, którzy ukończyli cały pierwszy tor finałowy i zmieścili się w limicie. Udało się to 8 z 24 uczestnikom. Byli to: Przemysłowa Jańczuk, Oskar Haracz, Damian Drzewiecki, Adam Suchożerski, Wiktor Wójcik, Michał Grochoła, Grzegorz Matyszewski i Jan Tatarowicz.

Na pierwszym torze finałowym rywalizację w programie zakończyła jedyna kobieta wśród finalistów – Katarzyna Jonaczyk. Zawodniczka kolejny już raz wywalczyła tytuł Last Women Standing, wygrywając jednocześnie 20 tys. zł nagrody pieniężnej.

Drugi tor finałowy składał się z dwóch części (Stage 2 i 3). Jego pierwszą cześć stanowiły następujące przeszkody:

  • Obrotowy most
  • Leć bokiem
  • Ruchomy drążek
  • Spodki
  • Wlazł kotek na płotek 2.0

Limit na ukończenie tej sekwencji przeszkód wynosił 1 min. i 20 sek. Jeżeli komuś to się udało, od razu przechodził na drugą część toru (Stage 3), która nie była już limitowana czasem i składała się z następujących przeszkód:

  • Wspinaczka
  • Wiszące Kule
  • Spacer Hydraulika
  • Latający Drążek

Drugi tor finałowy ukończyli Wiktor Wójcik i Jan Tatarowicz. I to ta dwójka stanęła przed szansą zmierzenia się z ostatnią przeszkodą finału (Stage 4): Górą Midoriyama. To mierząca 21 metrów lina, na którą zawodnik musi się wspiąć w 25 sek. Jeżeli ta sztuka udałaby się kilku zawodnikom to zwycięzcą programu zostaje ten, który zrobił to w najkrótszym czasie.

W emitowanej od 2019 roku polskiej edycji Ninja Warrior pierwszy pod Górą Midoriyama stanął Igor Fojcik. Stało się to dopiero w 4. sezonie programu, który został wyemitowany jesienią 2021 roku. Debiutujący wówczas 24-letni Fojcik nie zmieścił się jednak w limicie 25 sek. (zobacz: Historyczny finał! Igor Fojcik Last Man Standing Ninja Warrior Polska 4). W kolejnych sezonach programu zawodnicy coraz częściej dochodzi do tej ostatniej przeszkody toru finałowego, ale żadnemu z nich nie udało się jej pokonać. Najbliżej zdobycia Midoryjamy był Jan Tatarowicz w 7. sezonie Ninja Warrior Polska (wiosna 2023). Wtedy zabrakło mu zaledwie 0,5 sekundy (zobacz: Emocjonujący finał Ninja Warrior Polska 7, pół sekundy zabrakło do szczęścia).

Pierwszy do liny podszedł Wiktor Wójcik, który od początku narzucił szybkie tempo wspinaczki. Niestety w drugiej połowie liny ono nieco osłabło i limit 25 sek. upłynął około 2 metry przed końcem wspinaczki.

Teraz przyszedł czas na Jana Tatarowicz. 24-latek z Gdańska ruszył równie dynamicznie co Wójcik i utrzymywał tempo do samego końca, szybko zbliżając się do szczytu Midoriyamy. I gdy wydawało się, że za chwilę wystrzelą race, oznajmiające zwycięzcę programu Ninja Warrior Polska, niespodziewanie… zapaliło się czerwono światło oznajmiające koniec limitu czasu. Wśród publiczności zgromadzonej w Arena Gliwice zapanowała konsternacja, bo większość widziała, że zawodnik nacisnął buzzer. I tak faktycznie było. Po wideoweryfikacji prowadzący program oznajmili, że Jan Tatarowicz nacisnął buzzer “dziesięć setnych sekundy przed upływem limitem czasu” i tym samym wygrał 9. sezon Ninja Warrior Polska i został pierwszym polskim “Wojownikiem Ninja”.

Fot. Polsat

Przeczytaj także: