Zarejestruj się
Hasło zostanie wysłane na twojego e-maila.

Kurtka biegowa to bezwzględnie must have garderoby każdego biegacza, chcącego trenować jesienią, gdy pogoda często płata figle. Chroni ona przed wiatrem, zapobiegając wychłodzeniu organizmu podczas treningu. Ja postawiłem na uniwersalną kurtkę biegową SMMASH. 

Już od ponad miesiąca kalendarzowa, a za oknem dopiero od niedawna, jesień. Temperatura powietrza spadła. Zrobiło się wietrznie. Na niebie coraz częściej zalegają gęste chmury, z których w każdej chwili może spaść mniejszy lub większy deszcz. Jesienna pogoda sprawia, że wychodząc na trening trzeba być przygotowanym na każdy z możliwych scenariuszy. Dlatego jesienią podstawą garderoby każdego biegacza jest uniwersalna i lekka kurtka.

Kurtka biegowa SMMASH

Kurtka to nowość od marki SMMASH. To polska firma z Łodzi, znana z produkcji asortymentu dla zawodników sztuk walki. Teraz przebojem weszła również na europejski rynek OCR, serwując biegaczom asortyment produktów najwyższej jakości. Od niedawna marka SMMASH zaczęła wypuszczać innowacyjne produkty dedykowane właśnie dla biegaczy i miłośników treningu outdoorowego. Jedną z nich jest właśnie uniwersalna kurtka biegowa.

Na pierwszy rzut oka, poza oryginalnym designem, kurtka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jednak w zamyśle łódzkich projektantów, to nie design a funkcjonalność miała być największym atutem nowego produktu. Z mojego punktu widzenia zostały zastosowane tutaj wszystkie udogodnienia, jakie powinna posiadać kurtka biegowa, jednocześnie nie zwiększając jej wagi i nie tracąc przy tym wygody użytkowania.

Pełna wygoda na wiatr i zimno

Najbardziej cenię sobie komfort użytkowania. Nie lubię, gdy coś mnie ociera, uwiera lub nadmiernie szeleści sprawiając, że płoszę całą leśną zwierzynę i nie słyszę swoich myśli. W tym przypadku się nie zawiodłem. Od pierwszego założenia, kurtka świetnie dopasowała się do mojej sylwetki.

Do jej uszycia został użyty oddychający materiał, który posiada właściwości elastycznej dzianiny. W biegu, nawet intensywnym, na moich plecach nie zrobiło się nic, co przypominałoby spadochron oporowy. W trakcie ćwiczeń uzupełniających kurtka nie krępowała ruchów oraz zapewniała mi pełną swobodę. Mogłem sobie pozwolić nawet na wykonanie zabawy biegowej z różną intensywnością, bez obawy na to, że się wpierw przegrzeję, a po chwili wyziębię. Zastosowano tutaj ciekawe rozwiązanie w postaci kanałów wentylacyjnych umieszczonych na plecach, które mają za zadanie zapewnić termoregulację w trakcie wysiłku, chroniąc organizm przed wyziębieniem lub przegrzaniem.

Rękawy wykończone miękkim, elastycznym materiałem, bardzo dobrze dopasowywały się do nadgarstka, gdy chciałem mieć zegarek zarówno pod, jak i poza rękawem. Utrzymywały przy tym ciepło pomimo niższej temperatury. Wysoki kołnierz, miły i przyjemny w dotyku, nie powodował podrażnienia skóry w okolicy szyi i karku, nawet w trakcie długiego wybiegania.

Na deszcz i śnieg?

W trakcie mżawki, materiał o właściwościach hydrofobowych, skutecznie chronił mnie przed przedostaniem się wilgoci przez dobre kilkadziesiąt minut, a woda widocznie skraplała się na jego powierzchni. Tkanina dobrze odprowadzała również parę wodną, pozostawiając wewnętrzne warstwy odzieży, jak i moją skórę suchą. Jednak mimo wszystko kurtka nie jest przeznaczona na ulewę czy deszcz, i po kilkunastu minutach mocniejszych opadów możemy zacząć powoli przesiąkać wodą. Dobrze spisuje się zastosowany w kurtce kaptur z wielostopniową regulacją. Jest dobrze zaprojektowany i nie podskakuje na mojej głowie w trakcie biegu. Bez problemu też dopasowałem go do noszonej czapki.

Wytrzymałość przez duże W!

O ile kurtka nie należy do grona ultralekkich, o tyle bez wątpienia, przy tak luźnym kroju i wygodzie użytkowania, wyróżnia się wytrzymałością na ścieranie i otarcia. Podczas rozgrzewki nie musiałem uważać na to, aby przypadkowo nie zahaczyć kurtki zegarkiem, a podczas samego biegu po lesie, można z czystym sumieniem zahaczyć kilka krzaczków, a nawet i drzew, bez obawy, że kurtka się rozerwie. Sam producent deklaruje, że zastosowana technologia zwiększa wytrzymałość materiału, a elastyczne szwy są ponad dwukrotnie mocniejsze niż inne włókna!

Dodatkowe funkcje

Kurtka zapinana jest na całej długości na zamek. Pod nim zastosowano panel, który chroni wewnętrzne warstwy odzieży przed mechaceniem oraz skórę przed podrażnieniami. Ponadto od zewnętrznej strony, na długości całego zamka, została umieszczona taśma odblaskowa, która maskuje ekspres oraz zwiększa widoczność w trakcie biegania, a wykończenie patką, chroni podbródek przed otarciami skóry. Z przodu kurtki znajdują się bardzo przydatne dwie zewnętrzne, łatwo zapinane na zamek kieszenie, do których schowałem klucze oraz telefon. Kieszenie zostały umieszczone w takim miejscu, że podczas biegu telefon nie obijał mi kości biodrowych.

Kurtka nie wymaga prania po każdym użytkowaniu, a tkanina zawiera włókna SILVER ION o właściwościach bakteriostatycznych, co pozwala zachować świeżość na dłużej. Producent deklaruję również, iż dzięki wykorzystaniu ekologicznego atramentu, materiał nie wywołuje alergii i podrażnienie skóry, co potwierdziło się w trakcie użytkowania produktu.

Podsumowanie

Kurtka od SMMASH jest świetną opcją dla zawodników ceniących sobie wygodę, funkcjonalność i wytrzymałość. Produkt z powodzeniem może być stosowany nawet podczas biegów OCR, czy biegów na orientację, gdzie istnieje duże ryzyko rozdarcia materiału. Kurtka uchroni was przed lekkim deszczem, mżawką, czy delikatnym prószeniem śniegu. Nie jest to jednak produkt przeznaczony do użytkowania w ekstremalnych warunkach pogodowych.

Robert Bandosz – zawodnik OCR, startujący w biegach z przeszkodami od 2014 roku. Drużynowy mistrz Polski OCR 2019, 3. zawodnik Mistrzostw Polski OCR 2018 na krótkim dystansie, 5. zawodnik Mistrzostw Europy OCR 2018 i zdobywca 1. miejsca w kategorii wiekowej 25-29 lat na Mistrzostwach Europy OCR 2018. Trener personalny, szkoleniowiec i doradca dietetyczny. Współpracuje z marką SMMASH.

3 komentarze

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany