Hyrox wreszcie wchodzi do Polski. Wielu naszych Czytelników jest już w blokach startowych i z niecierpliwością czeka na pierwsze zawody. Inni dopiero dowiadują się o koncepcji tej imprezy. Chcąc Wam ją przybliżyć, a także żeby dowiedzieć się czegoś więcej o zaplanowanych zawodach w Polsce, postanowiliśmy zwrócić się do przedstawicielki Hyrox Poland, którą znacie już z biegów przeszkodowych (OCR) – Uli Zywer.

eXtremalny.PL: Przed rozpoczęciem przygody z Hyroxem często brałaś udział w biegach przeszkodowych. Jak te dwie dyscypliny mają się do siebie?

Ula Zywer: Mają się bardzo dobrze, bo w obu bieganie dominuje. Obie wymagają ogólnej sprawności fizycznej i pewnej wytrzymałości psychicznej. Obie są wersjami biegania dla ludzi, których samo nabijanie kilometrów szybko nudzi i potrzebują dodatkowego bodźca.

eXtremalny.PL: Czy w takim razie biegacz przeszkodowy nie musi specjalnie przygotowywać się do Hyroxa?

Ula: I musi, i nie musi. Wszystko zależy od treningu, jaki dotychczas prowadził. Wiem, że wielu OCR-owców ma w swoich planach jednostki crossowe, typowe workouty, które są zbliżone do koncepcji Hyroxa. Niemniej jednak warto sprawdzić na własnej skórze ćwiczenia, które Hyrox obejmuje. Żadne z nich nie jest trudne technicznie, ale dobrze jest je poznać, żeby zoptymalizować ich wykonanie i dzięki temu oszczędzić energię i siłę.

eXtremalny.PL: Jeśli nie są trudne technicznie, to są do wykonania dla każdego?

Ula: Zdecydowanie tak. Widywałam na zawodach ludzi w każdym wieku, na każdym poziomie zaawansowania, z każdą sylwetką i wszyscy sobie radzili. Każdy w swoim tempie wykonywał powtórzenie za powtórzeniem. Ludzi, którzy nie kończą Hyroxa, jest naprawdę garstka, a z trasy schodzą najczęściej z przyczyn losowych.

eXtremalny.PL: A nie z powodu limitu czasu?

Ula: Nie, bo takowego nie ma. Tak jak już wspomniałam, Hyrox to wyzwanie, które wykonujesz w swoim tempie i nikt Cię nie pogania, sędziowie będą Cię tylko dopingować. Fale OPEN i PRO są zaplanowane w taki sposób, żeby nie było zatorów na poszczególnych stacjach z ćwiczeniami, a na pętlach biegowych wyznaczone są dwa pasy – dla szybszych i dla wolniejszych biegaczy, więc nikt nie wchodzi sobie w drogę i realizuje swój indywidualny plan.

eXtremalny.PL: Możesz zdradzić, kiedy nasi zawodnicy będą mogli przystąpić do tego wyzwania na własnym podwórku?

Ula: Niestety na szczegóły będziecie musieli jeszcze poczekać, ale mogę zdradzić dwie informacje. Pierwsza jest taka, że pierwszy event odbędzie się jeszcze w 2023 roku. Druga, że rejestrację otworzymy w najbliższych tygodniach.

eXtremalny.PL: Czyli to dobry moment, żeby wprowadzić do treningów wall balle i sesje z saniami?

Ula: Jak najbardziej, nie ma co czekać!

eXtremalny.PL: W takim razie lecę na trening. Dziękuję za rozmowę.

Fot. Ula Zywer – archiwum własne

Przeczytaj także: