Poręcze to jedna z podstawowych przeszkód na Runmageddonie. Testuje ona siłę tytułowych tricepsów, a także stabilizację. Konstrukcja ta staje się wymagająca zwłaszcza wtedy, gdy jest mokra lub ubłocona.
Wąskie poręcze na Runmageddonie mogą wydawać się prostą przeszkodą, ale przy zmęczeniu, a przede wszystkim gdy są mokre (ubłocone), to wielu początkującym sprawiają spore trudności. Przejście tej przeszkody wymaga pewnej siły. Przede wszystkim jednak wymaga techniki. Spięty brzuch i proste łokcie są tu podstawą. W filmie pokazuję kilka tipów, jak ją pokonywać.
Jak trenować?
- warto wzmocnić tricepsy poprzez wykonywanie ćwiczeń takich jak: pompki, pompki “szwedzkie” oraz dipy, tych ostatnich nie polecam jednak dla początkujących;
- bardzo potrzebna jest też stabilizacja core – sugeruję regularnie wykonywać wszelkie planki w różnych płaszczyznach – przodem, bokiem, tyłem;
- pokonywanie tej przeszkody można ćwiczyć na poręczach w każdym street workout parku;
****
Powyższy artykuł jest częścią całego cyklu poświęconego przeszkodom na Runmageddonie. Dotychczas został opisany: