Tegoroczna edycja Przeszkodowego Biegu Hutnika odbędzie się na dłuższym dystansie niż poprzednio. Uczestnicy zmagań będą musieli pokonać ponad 12-kilometrową trasę, odsłaniającą nowe, nieznane dotąd zakątki warszawskiej Huty.

Czwarta edycja Przeszkodowego Biegu Hutnika odbędzie się zgodnie z planem. Industrialna przygoda wystartuje w dniu 11 października (niedziela) o godz. 10.00.

Z powodu aktualnych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, organizatorzy wprowadzili rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo sanitarne uczestników. Wydłużono czas startu między kolejnymi grupami zawodników. Ponadto wszystkie osoby przebywające na terenie Huty ArcelorMittal zobowiązane będą nosić maseczki ochronne, które będzie można zdjąć dopiero przed samym startem. Wyznaczone zostaną specjalne punkty ze środkami dezynfekującymi, a wolontariusze pilnować będą bezpiecznego dystansu pomiędzy biegaczami (m.in. w strefie biura zawodów).

Dłuższa trasa, więcej wrażeń

W tym roku organizatorzy biegu postanowili wydłużyć jego trasę. Zawodnicy będą mieli do pokonania dystans ponad 12 kilometrów. Część zmagań toczona będzie w nowych, nieznanych dotąd rejonach huty. Na uczestników czekać będą przeszkody i utrudnienia wynikające nie tylko z ukształtowania terenu, ale także stworzone z części dostępnej, hutniczej infrastruktury oraz znajdujących się tam elementów.

– Nie chcemy zdradzać zbyt wielu szczegółów. Urok tego biegu polega na tym, co nieznane. Zawodnicy wbiegając lub wybiegając z kolejnej hali nie wiedzą, co ich spotka. Chcąc rozbudzić ich wyobraźnie oraz apetyty, napomkniemy jedynie, że czołganie nie ograniczy się wyłącznie do trawy i kolczastych zasieków, a jedno z wyzwań obejmie m.in. stary, leżący komin – wspomina Sławomir Jagnyziak, dyrektor sportowy Przeszkodowego Biegu Hutnika.

Jak twierdzą organizatorzy, długa, ponad 12-kilometrowa trasa, stanowić będzie połączenie elementów dobrze znanych z poprzednich tras biegowych, na której trzeba będzie podejmować wyzwania, osłabiające charaktery i ciała uczestników. Podczas zmagań dominować będą przeszkody ogólnorozwojowe, wymagające m.in. przenoszenia, dźwigania czy skakania. Uczestnicy muszą być również przygotowani na utrudniające rywalizację błoto, doły z lodowatą wodą oraz wszechobecny gruz i żwir.

Liczba uczestników została ograniczona do 360 osób. Po osiągnięciu zakładanego poziomu frekwencji, zapisy elektroniczne zostaną wstrzymane.

Równocześnie, wzorem lat poprzednich, organizowany będzie Bieg Hutniczka dla najmłodszych miłośników przygody oraz mocnych wrażeń. W zależności od kategorii wiekowej, pokonywać oni będą trasę na dystansach od 600 do 1600 m. Z powodu trwającej pandemii zmagania na torze przeszkód dla dzieci przybiorą formułę testu sprawnościowego bez oficjalnej klasyfikacji oraz dekoracji na podium.

Więcej informacji o samym biegu znajduje się pod adresem: www.bieghutnika.pl

(mat. pras.)

Fot. Bieg Hutnika

Czytaj także: