Postanowienia noworoczne są synonimem niezrealizowanych planów. Czy tak rzeczywiście musi być?
Stereotyp nie bierze się z niczego. Jednocześnie, jeśli podejść do tematu w sposób, który chcę tu zaproponować, szansa realizacji planów rośnie ogromnie. I to bez względu kiedy je sobie obierzemy za cel.
Przeszkody w drodze do realizacji planów
Aby odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego tak wiele celów stawianych na początku roku pozostaje na papierze, warto sięgnąć głębiej. Poznanie pewnych podstawowych mechanizmów psychiki pozwala znaleźć odpowiedzi. Strach przed oceną, nieznajomość własnych potrzeb, presja na wynik, porównywanie się, czy realizowanie cudzych planów to tylko kilka z nich. Jeśli ich sobie nie uświadomimy, będą nas bardzo skutecznie blokować przed podjęciem działań.
12 przeszkód na drodze do realizacji planów
W poszukiwaniu motywacji…
Zachce mi się jak “znajdę” motywację, więc nic nie robię bo “szukam”. Tymczasem jest nieco inaczej – motywacja jest skutkiem, nie przyczyną. Działanie rodzi motywację: każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Aby rozpalić w sobie motywację ponownie warto zaglądnąć nieco do psychiki bo warto też tu pamiętać o tym, że czasami lepiej mądrze odpuścić niż głupio brnąć. Motywacja może być zewnętrzna lub wewnętrzna. “Od” lub “do”, “chcę/nie chcę”, wynika często z nieuświadomionych intencji, czy jest ściśle związana z realizowaniem własnych potrzeb, osobistego potencjału i tego, co daje takie emocje jak radość czy ekscytacja.
W jaki sposób odkrywać jej źródła i czego jest efektem? Więcej na ten temat w tym artykule oraz poniższym materiale:
Nie znając przeszłości jesteśmy skazani na jej powtarzanie…
Błędne koło niezrealizowanych planów, odkładanie na później lub “kiedyś” (czyli najczęściej nigdy), to kolejne z przyczyn nieskuteczności w planach. Ponownie warto zaglądnąć do głowy, bo kwestie takie jak strach przed oceną, porażką czy opinią innych ludzi, mogą być fundamentem tego, że w ogóle nawet nie zaczynamy danego planu realizować. Podstawa to rzecz prosta, które nie jest łatwa: nie oceniać…
Kilka słów o tym jak analizować zrealizowane lub nie plany znajdziecie w poniższym materiale:
Jak finalnie zrealizować postanowienia noworoczne?
Nie mam czasu… Czasu nie można mieć. Nie da się więc go ani zgubić, ani znaleźć. Wszyscy możemy wykorzystać tyle samo: 24 godziny. Czas lubię przeznaczać lub inwestować. “Poświęcać” niesie już za sobą pewną ograniczającą ocenę. Cenę “poświęcenia” uważam za większą niż zysk. Jak w jajecznicy na boczku – kura się zaangażowała, a świnia się poświęciła… Wolę się angażować. Co zrobimy z czasem to już jest kwestia wyboru. Brak decyzji też jest decyzją. Nic się nie samo “udaje”. To czy osiągamy cel czy nie, zależy od naszych decyzji. Świadomych, bądź – często – kompletnie nieuświadomionych. Warto ponownie zatrzymać się, wejść głębiej i poznać swoje przekonania. Jak powiedział Jung: To co nieuświadomione powraca jako nasze przeznaczenie.
W poniższym filmie podsumowanie moich sposobów i obserwacji tego, co pomaga w realizacji planów. Nie tylko noworocznych.
Powodzenia w realizacji planów! Aroo!!
Przeczytaj również: