W zagranicznych biegach spod znaku Runmageddon Global, oprócz stawianego zawodnikom wyzwania i zapewnienia niesamowitych przeżyć, kwestia bezpieczeństwa startujących jest podstawową sprawą.

Biegi z przeszkodami rządzą się własnymi prawami. Przed każdymi zawodami biegacze podpisują oświadczenia, że są świadomi ryzyka z nimi związanego i świadomie narażają swe ciało i życie na to ryzyko. Pomimo tego, zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom jest podstawowym zadaniem stawianym przed organizatorami. W przypadku zagranicznych biegów pod szyldem Runmageddon Global, bezpieczeństwo staje się kwestią więcej niż priorytetową.

Na styczniowej konferencji prasowej przed Runmageddon Sahara 2019, organizatorzy szczegółowo opisali kwestię zabezpieczenia tego eventu. Są to działania wielowymiarowe.

Każdy z zawodników startujących na Saharze, czy na Kaukazie, jest ubezpieczony. Ubezpieczenie pokrywa nawet takie koszty, jak transport śmigłowcem. Uczestnicy są wyposażeni w nadajnik GPS systemu TrackCourse, dzięki czemu ich pozycja nie tylko jest stale monitorowana przez ekipę biegu, ale też ich poczynania na trasie mogą śledzić znajomi na ekranie komputera.

Zawodnicy posiadają również telefony, co zapewnia im stały kontakt z biurem zawodów. I w drugą stronę. Jak podkreślają uczestnicy Runmageddon Sahara 2018, już zatrzymanie się na kilka minut na trasie oznaczało telefon z pytaniem: czy wszystko w porządku?

Runmageddon Global przygotowując zagraniczny event współpracuje nie tylko z ambasadą danego kraju, ale też z lokalnymi władzami i lokalną policją. Przed eventem organizowane są dodatkowe spotkania z przedstawicielami ambasady, podczas których omawiane są kwestie bezpieczeństwa oraz potencjalnych zagrożeń.

Ostatnią sprawą jest zapewnienie bezpieczeństwa podczas samego biegu. Trasa jest oznaczona minimum co 300 metrów. Na miejscu jest lokalna policja i ambulans, a organizatorzy są w stałym kontakcie z lokalnymi władzami oraz najbliższym szpitalem. Na miejscu nad wszystkim czuwa też team medyków z Polski, który jest wyposażony we własny sprzęt i może udzielić pomocy w każdych warunkach. Punkty medyczne, podobnie jak odżywcze, znajdują się na trasie biegu. Dodatkowo, na co zwracają uwagę zawodnicy z którym rozmawialiśmy, podczas każdego etapu ekipa biegu stale „patroluje” trasę na quadach.

Fot. Biuro Prasowe Runmageddon

Czytaj także: