Niespodziewany zwycięzca błotnego Runmageddonu, dominacja Podhalańskich Dzików na Barbarianie i duże emocje na Armagedon Active – tak w dużym skrócenie można podsumować weekend w biegach przeszkodowych.
Ależ to był weekend! Miłośnicy biegów z przeszkodami mogli przebierać nie tylko w dystansach, ale też w biegach. W Ustroniu można było zmierzyć się z wymagającymi przeszkodami od Barbariana na dystansie od 800 m do 20 km (i z Czantorią). Pod Wrocławiem został zorganizowany, tym razem bardzo błotny, Runmageddon. Do Łodzi zawitał Armagedon Active. W Rybniku odbyła się już 15. edycja biegu Kamień Extreme. W Pile natomiast został zorganizowany Miki Run – Extremalny Poligon 2, czyli bieg na dystansie 8,5 km z 45 przeszkodami.
Poniżej prezentujemy wyniki serii Elite biegów Runmageddon, Barbarian Race i Armagedon Active:
BŁOTNY RUNMAGEDDON
Runmageddon w podwrocławskich Rolantowicach zaserwował biegaczom mocno błotną przygodę. I jakkolwiek pod względem sportowym nie wszyscy byli zadowoleni z trasy, to zdecydowanej większości uczestników ona się podobała. A sądząc po relacjach nawet bardzo się podobała.
W sobotę zawodnicy serii Elite rywalizacji na dystansie Rekruta (6 km i 30 przeszkód). Największą niespodziankę sprawił Patryk Witka. Zawodnik drużyny Mad Runners bieg wygrał, wyprzedając żelazną trójkę do runmageddonowego podium (Krawiecki, Jaciów, Chmielorz).
I to nie była jedyna niespodzianka. Witka wystartował w drugiej fali Elite, więc musiał dodatkowo zmierzyć się z kolejami na przeszkodach, a pomimo to przekroczył metę po 35 minutach i 44 sekundach, wyprzedzając o 5 sekund biegnącego w pierwszej fali Mateusza Krawieckiego i o prawie 11 minut zawodnika ze swojej fali. Podobna sytuacja miała miejsce podczas ostatniego Runmageddonu w Krakowie (Mateusz Hełmecki również startował w drugiej fali i wygrał), a wcześniej chyba dopiero w maju 2019 roku w Ełku. Zwraca też uwagę niesamowity progres zawodnika. Ostatnie dwa Rekruty, w Gdańsku i Krakowie, kończył z czasem ponad 45 minut, tracąc do zwycięzców 7-8 minut.
Wyniki Runmageddon REKRUT Wrocław (26.09.2020) *
Elite Kobiet:
- Paulina Wołczek (czas: 0:48:27)
- Magdalena Zagrodzka (0:48:41)
- Katia Varabyova (0:53:05)
Elite Mężczyzn:
- Patryk Witka (0:35:44)
- Mateusz Krawiecki (0:35:49)
- Paweł Jaciów (0:38:19)
Elite Masters Mężczyzn:
- Grzegorz Kaliszyk (0:59:44)
- Rajmund Lisiecki (1:17:46)
W niedzielę obył się bieg na dystansie Classic (12 km + 50 przeszkód). W stosunku do soboty pogoda się poprawiła, ale błota na trasie było tyle samo. Wśród elitarnych kobiet zwyciężyła w Katia Varabyova z czasem 2 godz. 21 min. i 55 sek., która dzień wcześniej stanęła na najniższym stopniu podium i tym samym jeszcze mocniej zaznaczyła swoją dominację w żeńskiej elicie w Runmageddonie.
Po wrocławskich Runmagedonie Katia zmniejszyła również do 22,5 pkt. dystans do prowadzącego w Lidze Runmageddon Elite Mateusza Krawieckiego.
Wyniki Runmageddon CLASSIC Wrocław (27.09.2020) *
Elite Kobiet:
- Katia Varabyova (czas: 2:21:55)
- Halina Kuran (2:30:15)
- Katarzyna Bernacka (2:36:00)
Elite Mężczyzn:
- Bartosz Filip (1:15:31)
- Dmytro Selianin (1:19:13)
- Mateusz Krawiecki (1:22:22)
Elite Masters Mężczyzn:
- Łukasz Drop (1:48:50)
- Sebastian Moczko (1:50:48)
- Ryszard Cieślak (1:52:11)
Drużynowa Elite:
- Socios Silesia
- Ex Team
- Wataha
* Wyniki Runmageddonu za B4SPORT
BARBARIAN DLA PODHALAŃSKICH DZIKÓW
W Ustroniu u podnóża Czantorii odbył się pierwszy w tym roku i pierwszy z trzech zaplanowanych, bieg Barbarian Race. Elita rywalizowała na dystansie Race. Nie była to jedyna dostępna formuła. Przekrój dystansów był bardzo szeroki. Od 800-metrowego Arrow, przez Opener, wspomniany Race, a na 20-kilometrowym Pain kończąc. Dla najmłodszych przygotowana była formuła Kids.
W Elicie karty zdecydowanie rozdawali zawodnicy i zawodniczki drużyny Podhalańskie Dziki – Gorący Potok Team. Nie tylko zwyciężyli w klasyfikacji drużynowej, ale też stanęli na najwyższym podium w pozostałych kategoriach.
Wyniki Barbarian Race (27.09.2020) *
Elite Kobiet:
- Katarzyna Baranowska (2:08:08)
- Jolanta Papiór (2:25:11)
- Małgorzata Szaruga (2:28:46)
Elite Mężczyzn:
- Grzegorz Opiał (1:34:56)
- Robert Krzystyniak (1:34:59)
- Eugene Sheretov (1:35:22)
Elite Masters Kobiet:
- Marta Nitecka (3:01:48)
Elite Masters Mężczyzn:
- Robert Krzystyniak (1:34:59)
- Dominik Wałdowski (1:50:57)
- Ireneusz Opolny (1:59:38)
Drużynowa Elite:
- Podhalańskie Dziki – Gorący Potok Team
- Socios Silesia
- xRunners
* Wyniki Barbarian Race za STS
EMOCJE NA ARMAGEDON ACTIVE W ŁODZI
W sobotę w Łodzi odbył się Armagedon Active, gdzie zawodnicy serii Elite rywalizowali na dystansach Loszka (5 km) i Dzik (10 km). Na biegu mocno swą obecność zaznaczyła drużyna Biegun OCR Team z Martą Łosin w składzie. Najwięcej emocji wzbudziła rywalizacja na końcowych metrach o podium na krótszym dystansie między Tomkiem Prykowskim a Bartkiem Januszewskim. Nie sposób ją opisać słowami, dlatego poniżej w tekście wklejamy relację filmową z facebookowego profilu Tomka Prykowskiego.
Wyniki Armagedon Active LOSZKA (26.09.2020) *
Elite Kobiet:
- Magdalena Missala (czas: 0:37:16)
- Margarita Królak (0:41:39)
- Anna Maciejak (0:47:11)
Elite Mężczyzn:
- Tomasz Prykowski (0:27:03)
- Bartosz Januszewski (0:27:04)
- Jacek Konewka (0:29:20)
Elite Masters Mężczyzn:
- Oliwer Kawalc (0:36:47)
- Marek Denysiuk (0:38:01)
- Norbert Wiśniewski (0:40:35)
Drużyny Loszka:
- Rajsport Active
- Razem Trenujemy Sport
- AŁT
Wyniki Armagedon Active DZIK (26.09.2020) *
Elite Kobiet:
- Marta Łosin (1:07:30)
Elite Mężczyzn:
- Piotr Formela (0:59:30)
- Mateusz Kalwas (1:00:20)
- Mateusz Pałdyna (1:01:45)
Elite Masters Mężczyzn:
- Krystian Lorych (1:01:59)
- Maciej Szulwach (1:15:52)
- Piotr Tartanus (1:16:39)
Drużyny Dzik:
- Biegun OCR Team
- Dzik Komando
- xRunners
* Wyniki biegu Armagedon Active za STS.
Rywalizacja pomiędzy Tomaszem Prykowskim a Bartoszem Januszewskim:
Wygrałem Armagedon Active – bieg z przeszkodami na dystansie 6km! Zawsze walcz do samego końca! 👉 FILMMordercza gonitwa za Bartkiem Januszewskim zakończyła się w sposób, w ktory chyba do teraz nie jestem w stanie uwierzyć 🙆♂️Większość biegu prowadził Jasiu, momentami nawet konkretnie znikał mi z zasięgu wzroku. Na 1,5 kilometra przed metą na długiej prostej traciłem do Bartka ok 50 sekund. Poczułem szansę- Wszystko na jedną kartę- Lecimy Va Banque 🔥🔥Na miasteczko wpadam bez najmniejszego zawahania czy szukania wytchnienia i daję z siebie maksa, co pozwoliło wydrzeć zwycięstwo o 1 sekundę! 🏆Dla takich chwil i momentów warto uprawiać sport. Życzę każdemu z Was, abyście poczuli jak to jest wydrzeć coś niemożliwego 😊Trucht – Bieganie I TriathlonTrenuj-Zdrowo.plxRunnersWarriors Łódź – Tę ekipę szkolę w Manufaktura Mocy
Opublikowany przez Tomasza Prykowskiego – OCR Athletego & Coacha Sobota, 26 września 2020
Fot. FB Podhalańskie Dziki & FB ExTeam & IG Jacek Konewka