Rosnąca popularność biegów z przeszkodami w Polsce idzie w parze z rozwojem sportowym samych zawodników. Potwierdziły to ostatnie Mistrzostwa Europy OCR w Danii. Polacy przywieźli stamtąd aż 11 medali. Więcej zdobyli tylko Holendrzy. Za rok, gdy Mistrzostwa Europy odbędą się w naszym kraju, tych medali może być dużo więcej.
Mistrzostwa Europy w biegach z przeszkodami w duńskim Esbjergu były dla wielu biegaczy OCR srogą lekcją. To były naprawdę trudne technicznie zawody. Zwłaszcza na krótkim dystansie (Short Course). Na 4 km było ustawionych aż 25 ciężkich przeszkód, czyli średnio co 160 metrów. Przez to gęste sito niewielu się prześlizgnęło. Doskonale pokazują to statystyki. Tylko 13 z 93 mężczyzn startujących w prestiżowej serii Elite pokonało wszystkie przeszkody i doniosło opaski do mety (oraz zmieściło się w limicie czasu) na krótkim dystansie. W przypadku pań przesiew był jeszcze większy. Opaskę do mety doniosła tylko Elin Härkönen ze Szwecji. Pozostałe 32 zawodniczki z Elity nie dały rady.
Drugiego dnia Mistrzostw organizatorzy, pomni doświadczeń dnia poprzedniego, wprowadzili ułatwienia na części przeszkód, a dwie z nich usunęli. W efekcie statystyki dla biegu na dystansie 15 km z około 50 przeszkodami (Standard Course) wyglądają już dużo lepiej. Bieg ten ukończyło z sukcesem 26 proc. kobiet i prawie 56 proc. mężczyzn z Elity. Odsetek ten był większy niż w przypadku zmagań w Age Group (wg kategorii wiekowej) na tym samym dystansie.
Najlepiej w statystykach wypada bieg drużynowy na 8 km. Opaski do mety doniosło 96 z 144 trzyosobowych drużyn.
Mocno techniczne Mistrzostwa, gdzie przede wszystkim liczyła się siła chwytu i sprawność, a dopiero w dalszej kolejności dobre przygotowanie biegowe, przypasowały startującym w Danii Polakom. Widać to było już w serii Elite na dystansie Short Course. Z 13 zawodników, którzy donieśli opaskę do mety, aż 3 było z Polski. Był to Łukasz Wańczyk (4. miejsce), Robert Bandosz (5. miejsce) i Bartosz Januszewski (12. miejsce). Dla porównania, ta sztuka udała się jeszcze 2 Czechom i Szwedom oraz po jednym zawodniku z Danii, Hiszpanii, Portugalii, Niemiec, Rosji i Francji.
Powyższe zestawienie pokazuje, że Polacy liczą się w Europie. Nie ukazuje ono jednak pełnego obrazu. A ten jest dużo bardziej optymistyczny. Mistrzostwa Europy OCR pokazały, że zawodnicy z Polski to druga siła w Europie. Łącznie (kategoria Elite i Age Group) przywieźli oni z Danii aż 11 medali. 3 złote oraz po 4 srebrne i brązowe. To plasuje ich na 2. miejscu klasyfikacji medalowej (21 pkt.). Większą liczbę medali zdobyli tylko Holendrzy, którzy 15 razy stawali na podium (33 pkt.). W tym 7 razy na najwyższym jego stopniu. Na 3. miejscu uplasowali się Szwedzi z 7 medalami i 17 pkt. w klasyfikacji (3 pkt. za złoto, 2 pkt. za srebro, 1 pkt. za brąz).
Z liczącej 160 osób reprezentacji biegaczy OCR z Polski (co stawiało ją na 5. miejscu pod względem liczebności na mistrzostwach) na szczególne wyróżnienie zasługują: Robert Bandosz, Łukasz Wańczyk, Andrzej Tarka i Robert Korzystyniak. Być może w tym zestawieniu niektórych dziwi obecność tego drugiego zawodnika. My jednak doceniamy dobry występ Łukasza w prestiżowej serii Elite.
ROBERT BANDOSZ:
- 1. miejsce w kategorii M25-29 (15 KM)
- 5. miejsce Elite (4 KM)
- 6. miejsce Team MIX (8 KM)
ŁUKASZ WAŃCZYK:
- 4. miejsce Elite (4 KM)
- 24. miejsce Elite (15 KM)
- 16. miejsce Team MIX (8 KM)
ANDRZEJ TARKA:
- 1. miejsce w kategorii M40-44 (4 KM)
- 3. miejsce w kategorii M40-44 (15 KM)
ROBERT KRZYSTYNIAK:
- 2. miejsce w kategorii M40-44 (4 KM)
- 2. miejsce w kategorii M40-44 (15 KM)
Jedyny niedosyt jaki pozostał po Mistrzostwach Europy OCR, to brak medalu w kategorii Elite. Łukasz Wańczyk i Robert Bandosz znaleźli się tuż za podium na Short Course, a rozcięta dłoń wyeliminowała Grzegorza Szczechlę z walki o medal. Ten dystans do najlepszych w Europie (Albon, Debusschere, Kofoed, Soley-Castells) nie jest jednak duży. Co więcej, nie jest to do końca dystans sportowy. Wydaje się, że naszym zawodnikom bardziej brakuje doświadczenia w startach zagranicznych i bezpośredniej rywalizacji z europejską czołówką.
Wyniki Mistrzostw Europy OCR (Short Course – 4 KM):
Mężczyźni – ELITE:
- Leon Kofoed (Dania)
- Albert Soley-Castells (Hiszpania)
- Pavel Krejcí (Czechy)
Kobiety – ELITE:
- Elin Härkönen (Szwecja)
Wyniki Mistrzostw Europy OCR (Standard Course – 15 KM):
Mężczyźni – ELITE:
- Jonathan Albon (UK) & Thibault Debusschere (Belgia)
- Albert Soley-Castells (Hiszpania)
Kobiety – ELITE:
- Eszter Hortobágyiová (Słowacja)
- Katja Christensen (Dania)
- Lorena González (Hiszpania)
Mistrzostwa potwierdziły, że Polacy liczą się w Europie. Pokazały również, że szybki rozwój biegów przeszkodowych w Polsce idzie w parze z poziomem sportowym zawodników. Zostało to dostrzeżone za granicą. W Danii oficjalnie ogłoszono, że następne Mistrzostwa Europy OCR odbędą się w Polsce. Będzie to mieć miejsce w dniach 28-30 czerwca 2019 roku. Areną zmagań będzie Gdynia, która wygrała z dwiema innymi lokalizacjami. Organizatorem Mistrzostw będzie stowarzyszenie OCR Polska.
Fot. FB OCR Polska & FB Podhalańskie Dziki – Gorący Potok Team
Czytaj także:
- 2. dzień Mistrzostw Europy OCR: Albon i Debusschere najlepsi w Europie, Polacy ponownie na podium Age Group
- 1. dzień Mistrzostw Europy OCR: niesamowity Leon Kofoed i polskie podium w kategorii 24-29 lat
- Mistrzostwa Europy OCR, liczymy na medale Polaków
- I ty może zostać królem przeszkód czyli mistrzowski kalendarz OCR 2018