Runmageddon wraca do Leska! To tam w dniach 16-17 października odbędzie się Finał Ligi Runmageddonu 2021, a jednocześnie VI Mistrzostwa Polski Biegów Przeszkodowych Runmageddon. Organizatorzy zapowiadają epickie pożegnanie sezonu biegowego.
Finał Runmageddonu, podobnie jak w 2020 roku, odbędzie się w Lesku. Na Runmageddończyków czekają tam nie tylko naturalne i sztuczne przeszkody, ale również dające w kość podbiegi. Nagrodą będzie satysfakcja po biegu i piękne widoki w jego trakcje. Runmageddon Lesko Brama Bieszczad odbędzie się w dniach 16-17 października br.
– Czy cieszymy się, że wracamy do Leska. Oczywiście! To wspaniałe miejsce, które zgarnęło w zeszłym roku mnóstwo pozytywnych opinii. Ubiegłoroczny event był epicki: wspaniała sportowa zabawa, podbiegi i zbiegi, bieszczadzka jesień i ta wspaniała atmosfera tworzona przez Runmageddończyków. Dlatego wracamy, żeby to powtórzyć – mówi dyrektor eventu Alicja Bisewska.
Przeczytaj także:
- Wszystko co musisz wiedzieć, zanim ruszysz na trasę Runmageddon Ultra w Lesku
- Gorące newsy wprost z siedziby Runmageddonu
- Epicki koniec sezonu Runmageddonu. Brama Bieszczad zdobyta!
Podczas Runmageddonu w Lesku dostępne będą tylko dwie formuły: Rekrut i Hardcore. Ale tym razem będą one miały wyjątkowy charakter. Obie formuły będą finałami! Lesko będzie też “Jokerem”, więc jako komuś brakuje dowolnej lokalizacji do zdobycia Korony Runmageddonu, to ma szanse ją zaliczyć.
W sobotę 16 października odbędzie się Rekrut, czyli bieg na nominalnym dystansie 6 km z 30 przeszkodami. W biegu wystartować mogą wszyscy powyżej 16 roku życia.
Dzień później, w niedzielę 17 października, wystartować będzie można w formule Hardcore. To 21 km z aż 70 przeszkodami na trasie. W tym biegu startować mogą osoby od 18 roku życia.
Wyjątkowość tegorocznego Finału Runmageddonu będzie polegać na tym, że obie opisane wyżej formuły będą… finałowymi. To oznacza, że w tym roku VI Mistrzostwa Polski Biegów Przeszkodowych Runmageddon odbędą się na obu dystansach – krótszymi i dłuższymi. Dodatkowo Organizator zapewnia, że na każdej z tras znajdzie się więcej przeszkód, niż na standardowych dystansach.
Fot. Biuro Prasowe Runmageddonu
(na podst. mat. pras.)