5 marca 2024 roku telewizja Polsat pokaże premierowy odcinek 9. sezonu sportowego show Ninja Warrior Polska. Od momentu zaprezentowania wiosennej ramówki, rozpoczęło się nakręcania emocji związanych z tym programem. Już teraz możemy napisać, że ten sezon przejdzie do historii.
– Historia wszystkich edycji Ninja Warrior napisze się na Waszych oczach – pada z ust Łukasza Jurkowskiego w zapowiedzi 9. sezonu. W innym miejscu Karolina Gilon zdradza, że “to będzie najlepszy sezon, który zrobiliśmy dotychczas. Nie powiemy dlaczego, ale pod każdym względem będzie najlepszy”. Nie trudno się domyśleć, że gospodarze programu piją to zdobycia legendarnej Midoriyamy, czyli pokonania ostatniej przeszkody toru finałowego, co w dotychczasowych 8 sezonach nikomu w Polsce jeszcze się nie udało.
Jeszcze dalej poszedł sam Polsat, który w opublikowanej na kanale You Tube dłuższej zapowiedzi nowego sezonu wprost pokazał, że w 9. sezonie poznamy pierwszego polskiego zwycięzcę programu, który dołączy do elitarnego klubu “Wojowników Ninja”. Tak należy interpretować kadr z uniesioną w górę statuetką Shuriken’a, poprzedzony “eksplodującą” zimnymi ogniami Górą Midoriyama (co na świecie zawsze oznacza zdobywcę tej góry), a także cieszących się przed tą przeszkodą uczestników programu.
Screen z telewizyjnej zapowiedzi Ninja Warrior Polska
Kadry te są na tyle wyraźne, że najwięksi fani programu z pewnością rozpoznają sylwetki uczestników, którzy w finale zmierzą się z Midoriyamą, odgadną prawdopodobnego zwycięzcę, jak również która z uczestniczek sięgnie po tytuł Last Woman Standing. Jak dla nas to trochę zbyt duży spoiler przed startem nowego sezonu. Bo jedyną niewiadoma pozostaje tylko to, czy tylko jeden zawodnik nacisnął buzzer na szczycie Midoriyamy? Czy może zrobiło to kilku, a zwycięzcą został ten, który zrobił to w najkrótszym czasie.
Screen z telewizyjnej zapowiedzi Ninja Warrior Polska
W emitowanej od 2019 roku polskiej edycji Ninja Warrior pierwszy pod Górą Midoriyama, czyli pod mierzącą 21 metrów liną, stanął Igor Fojcik. Miało to miejsce w 4. sezonie, który został wyemitowany jesienią 2021 roku. Debiutujący wówczas 24-letni Fojcik nie zmieścił się jednak w limicie 25 sek. Ten limit upłynął gdy zawodnik pokonał 2/3 liny (zobacz: Historyczny finał! Igor Fojcik Last Man Standing Ninja Warrior Polska 4).
Najbliżej zdobycia Midoryjamy był natomiast Jan Tatarowicz w 7. sezonie Ninja Warrior Polska (wiosna 2023). Zabrakło mu 0,5 sekundy (zobacz: Emocjonujący finał Ninja Warrior Polska 7, pół sekundy zabrakło do szczęścia).
Link do opisywanej w artykule zapowiedzi 9. sezonu Ninja Warrior Polska => kliknij tu
Przeczytaj także: