Korona Melvitu to trzecie trofeum Runmageddonu, jakie będzie można zdobyć w 2021 roku. Warunkiem jest zaliczenie 4 konkretnych biegów. To nie jedyna nowość od tego największego organizatora biegów przeszkodowych w Polsce. Jest też nowa strona internetowa i sporo planów na przyszłość.
Runmageddon do Weterana i Korony, dokłada w tym roku trzecie trofeum. Jest nim Korona Melvitu, czyli partnera Runmageddonu. Żeby móc się nią cieszyć trzeba zaliczyć 4 biegi w różnych częściach Polski. W odróżnieniu od klasycznej Korony są to już 4 konkretne biegi. To Runmageddon w Poznaniu w dniach 8-9 maja, w Warszawie w dniach 29-30 maja, w Krakowie w dniach 18-19 września i zaplanowany na 4-5 września Runmageddon w niesprecyzowanej jeszcze lokalizacji (w domyśle na północy Polski).
fot. FB Runmageddon
To nie jedyna nowość od Runmageddonu. Ten zaserwował swoim fanom również nową odsłonę swojej strony internetowej. Bardziej przejrzystej, którą łatwiej i przyjemniej przegląda się na telefonach komórkowych. Nam się podoba.
Pozostając jeszcze w temacie runmageddonowych nowości, warto zwrócić uwagę na wywiad, jakiego Jaro Bieniecki udzielił Łukaszowi Milewskiemu. Nosi on tytuł “Ponad 250000 uczestników Runmageddonu – Jaro Bieniecki o biznesie w czasach pandemii” i jest dostępny na kanale YT “Punkt Przełomowy”.
Sam wywiad w dużej mierze poświęcony jest pandemicznemu rokowi 2020 i problemom z organizacją wtedy biegów, a także przejściom z organizacją tegorocznego Runmageddonu Kraków (zobacz: Runmageddończycy będą… przeciągać linę w Krakowie, Kidsy odwołane). Pod jego koniec padają jednak zapowiedzi nowych tematów na których, oprócz organizacji biegów, obecnie skupia się Runmageddon.
Jednym z nim, który koresponduje z nową odsłoną strony internetowej, jest zapowiedź budowy profesjonalnego sklepu internetowego. Zanosi się więc na to, że już wkrótce kupimy nie tylko ciuchy, ale też wiele innych gadżetów, a być może sprzęt treningowy, czy dietę pudełkową sygnowaną logiem Runmageddonu.
Drugą zapowiadaną w wywiadzie nowością jest aplikacja, która “zachęci do różnego typu aktywności sportowych”.
Trzecią, o której Bieniecki najmniej powiedział, jest “temat z branży fitness”. Szkoda, bo ten temat wydaje się być najciekawszy. Czyżby to oznaczało, że powstanie pierwszy klub Runmageddonu (lub miejscówka z przeszkodami), w którym przez cały rok można by ćwiczyć, przygotowując się do biegów z przeszkodami? To miałoby sens.