Natalia Wielechowska – wicemistrzyni Polski w biegach przeszkodowych w 2018 roku na dystansie 15 km, 3. miejsce w kategorii Najlepsza Zawodniczka OCR 2018 w kategorii wiekowej 25-29 Rankingu OCR Polska, 9. miejsce na Mistrzostwach Świata OCR 2019 w kategorii wiekowej 25-29.
1. Pamiętasz swój pierwszy bieg z przeszkodami?
Pierwszy był Runmageddon Rekrut nad Zalewem Bardowskiego w 2016 roku. Moja forma była zerowa, bo i nie uprawiałam wtedy jeszcze żadnego sportu, ale sama formuła bardzo mi się spodobała. Taplanie się w błocie, atmosfera, pomoc innych… to było to! Obecnie wolę przeszkody techniczne.
Kolejny start było dopiero niecały rok później, również w Runmageddonie. Wtedy też pierwszy raz zobaczyłam ludzi w koszulkach Husaria Race Team, co bardzo mi się spodobało i dla tych właśnie koszulek zapragnęłam dołączyć do drużyny. Nie miałam jeszcze pojęcia, że istnieją inne drużyny. Decyzji tej absolutnie nie żałuję, poznałam tu niesamowitych ludzi. Dodatkowo dzięki nim dowiedziałam o mnóstwie innych biegów, a w październiku za namową kilku osób z drużyny, zdecydowałam się na swój pierwszy start w elicie. To był Runmageddon Hardcore w Szczyrku. Opaska oddana po niemalże godzinnej walce na monkey bar. Teraz już wiem, jak głupie to było, ale jednocześnie zapragnęłam przestać bawić się w biegi z przeszkodami, a zacząć bardziej profesjonalnie podchodzić do treningu. Miałam to szczęście, że akurat wtedy Darek Stokowski zaoferował mi w tej kwestii swoją pomoc.
2. Masz za sobą udany 2018 rok (m.in. drugie miejsce na Mistrzostwach Polski OCR na 15 km), a jakie masz biegowe plany na rok 2019?
Postanowiłam wykorzystać fakt zdobytej kwalifikacji na Mistrzostwa Europy OCR na naszym podwórku. Planuję wystartować w fali Elite na dystansie 15 km. Mistrzostwa Świata w 2018 roku były moją pierwszą mistrzowską imprezą. Tam wystartowałam w drużynie oraz na “moim” dystansie 15 km w fali Age Group. 9. miejsce było super, wolę jednak być 50., ale móc powiedzieć, że zmierzyłam się z najlepszymi z najlepszych.
Będzie mnie można również zobaczyć na biegach ligowych, Mistrzostwach Polski, może uda się nawet znów wystartować na Mistrzostwach Świata. Celem są jednak Mistrzostwa Europy i do tego dostosowany jest mój cały plan treningowy.
3. Jak wygląda Twój reżim treningowy?
Trening to mój priorytet. Pracę zarobkową wykonuję w regularnych godzinach, jednak wszystkie posiłki, plany, rozrywkę dostosowuję do planu treningowego, który mam do wykonania. A podchodzę do tego bardzo poważnie. Wiadomo, są dni, gdy się nie chce, ale jeszcze nigdy z tego powodu nie odpuściłam. Śmieję się czasem, że skoro nie umieram, to nie ma powodu, by odpuścić.
Obecnie trenuję 6x w tygodniu: 3 treningi biegowe, 2 siłowe i jeden przeszkodowy. Do tego często wpada 7. trening – ścianka wspinaczkowa. A jak będzie wyglądał mój trening za miesiąc lub dwa? To wie tylko mój trener (śmiech).
Jak już wspomniałam samo bieganie nie kręci mnie tak bardzo, zdecydowanie wolę być małpką skaczącą po przeszkodach. Dlatego też moim ulubionych biegiem z przeszkodami jest Barbarian Race. Z drugiej strony jest również Spartan Race, który z kolei ma u mnie ogromnego plusa za to, że jest w górach. Biegi górskie to moja druga sportowa miłość. Lubię móc się solidnie “przetyrać” przy pięknych widokach. Za kilka lat planuję przerzucić się na górskie ultra.
4. Co trzeba zrobić, żeby więcej kobiet startowało w Elicie?
Po pierwsze trzeba sprawić, żeby dziewczyny przestały ją demonizować. Jak oddasz opaskę, to nie stanie się żadna tragedia, świat się nie zawali. Ale Ty będziesz mogła sobie chociaż powiedzieć, że spróbowałaś i wiedzieć, które elementy trzeba mocniej potrenować.
Z drugiej strony jest wciąż rosnący w Polsce poziom przeszkód, za którym tylko kilka dziewczyn jest w stanie nadążyć. A i to czasem tylko gdy pogoda dopisze.
Ja lubię jak jest ciężko, lubię jak bieg jest wymagający, ale trzeba w tym zachować zdrowy rozsądek i dostosować poziom przeszkód do realnych możliwości większości trenujących kobiet. Nie można nam stawiać identycznych wymagań co facetom, skoro poprzeczka jest zawieszona tak wysoko. Jeśli wprowadza się nową przeszkodę i widać, że większość dziewczyn ma z nią problem, to jest znak na przyszłość, że coś trzeba zmienić.
5. Czym na co dzień zajmuje się Natalia Wielechowska?
Na co dzień jestem zwykłym, szarym urzędnikiem państwowym, księgową. Gdzieś trzeba się wyszaleć, stąd biegi z przeszkodami (śmiech)
*****
Powyższa rozmowa z Natalią otwiera cykl miniwywiadów z dziewczynami z OCR-ów pt. #OCRoweDziewczyny. Począwszy od dziś (15 marca) będą one publikowane co drugi dzień. Zawsze w samo południe. Następny ukaże się w niedzielę 17 marca o godz. 12:00. Wszystkie wywiady będą dostępne w zakładce LUDZIE/WYWIADY na eXtremalny.PL. Zapraszamy do lektury (i komentowania). /Redakcja