Spartan Race w Krakowie, Barbarian Race w Brennej, Ninja Race i Armageddon Challenge w województwie lubelskim, bieg po schodach Hotelu InterContinental oraz prestiżowy OCR Series w Amsterdamie, w którym pobiegła liczna reprezentacja Polaków. Tak minął 3. tydzień maja fanom biegów przeszkodowych (i nie tylko) w Polsce.

 

Drugi raz w tym roku Spartan Race zawitał do Polski. Tym razem do Krakowa. W sobotę, 19 maja, uczestnicy mieli do wyboru formułę Sprint (5 km, 20 przeszkód) lub Super (13 km, 25 przeszkód).

Podobnie jak to miało miejsce w marcu w Bytomiu, kategorię Elite zdominowali zawodnicy z zagranicy. Podobnie podium. Na obu dystansach wśród mężczyzn zwyciężył niesamowity Peter Žiška (Słowacja). Na trzecim miejscu uplasowali się Polacy. W Sprincie był to Mateusz Krawiecki, a w Super Mateusz Krawiecki Piotr Prusak Piotr Jastrzębski.

W tym drugim przypadku było sporo zamieszania. Mateusz Krawiecki miał trzeci czas fali Elite na dystansie 13 km, ale nie znalazł się na podium, gdyż organizatorzy błędnie przypisali go do kategorii drużynowej (Husaria Race Team ostatecznie była druga). Piotr Prusak, który stanął na podium i w świat poszła informacja o jego trzecim miejscu, został zaś zdyskwalifikowany z powodu… burpeesów. Kamera zamontowana w burpees zone zarejestrowała, że zawodnik zamiast 30 zrobił ich 27. Dodatkowo, część z nich została wykonana bez koniecznego dotykania klatką ziemi. W efekcie najniższy stopień podium przypadło Piotrowi Jastrzębskiemu, który miał 18. czas zawodów.

W kategorii Elite kobiet na podium Sprintu stanęły trzy Czeszki, a w Super obok dwóch Czeszek na 2. miejscu uplasowała się Anna Solakiewicz.

 

Wyniki Spartan Race KRAKÓW (19 maja 2018)

Kobiety – Fala Elite (SPRINT):

  1. Kristýna Hurková (Czechy); czas 0:33:52
  2. Kristýna Nováková  (Czechy); czas 0:35:18
  3. Lenka Vějdelková (Czechy); czas 0:37:05

Mężczyźni – Fala Elite (SPRINT):

  1. Peter Žiška (Słowacja); czas 0:27:00
  2. Jakub Haviarik (Słowacja); czas 0:27:26
  3. Mateusz Krawiecki (Polska); czas 0:29:38

 

Kobiety – Fala Elite (SUPER):

  1. Kristýna Nováková  (Czechy); czas 1:19:45
  2. Anna Solakiewicz (Polska); czas 1:23:37
  3. Lenka Vějdelková (Czechy); czas 1:24:47

Mężczyźni – Fala Elite (SUPER):

  1. Peter Žiška (Słowacja); czas 0:59:13
  2. Jakub Haviarik (Słowacja); czas 1:01:27
  3. Piotr Jastrzębski (Polska); czas 1:09:53

 

Takiej dominacji zawodników z Czech i Słowacji nie było natomiast już widać w Age Group. I tak w Sprincie wśród mężczyzn Piotr Jastrzębski był najlepszy w kategorii wiekowej 25-29 lat, Rafał Kasza 30-39 lat, Wojciech Siwek 18-24, a wśród kobiet Anna Skoczek 30-39 lat, Edyta Grochot 40-49.

W biegu na dystansie Super wśród mężczyzn Jakub Susułowski zwyciężył w kategorii 18-24, Filip Gamrot 25-29, Sławomir Polański 30-39, Łukasz Lorenc 40-49, natomiast wśród kobiet Klaudia Szuba-Łata była najlepsza w kategorii 18-24, a Sylwia Wicher 30-39.

 

Równolegle ze Spartan Race, w leżącej 150 km od Krakowa urokliwej wsi Brenna, odbywał się Barbarian Race Challenge. Zawodnicy OCR rywalizowali tam na dystansie 3 km i mieli do pokonania 15 przeszkód znanych z klasycznego Barbariana.

 

Dzień później, w niedzielę 20 maja, oczy miłośników biegów z przeszkodami przeniosły się natomiast do Holandii, gdzie odbył się już 7. bieg z prestiżowej serii OCR Series sezonu 2017/2018. Dla licznej grupy polskich zawodników OCR, która wybrała się do Amsterdamu, był to sprawdzian przed zbliżającymi się dużymi krokami Mistrzostwami Europy OCR. Najlepiej wypadł Grzegorz Szczechla, który w zawodach zajął 2. miejsce z czasem 1:41:35. Na najwyższym stopniu podium stanął Jensen Blondeel z Belgii (1:39:35), a trzeci był Niels Helgers z Holandii (1:44:27). Wśród kobiet ponownie najlepsza była Lisan de Vries z Holandii (2:06:56), która jest nie tylko faworytką do wygrania światowego finału OCR Series, ale też faworytką Mistrzostw Europy OCR.

W Amsterdamie został też rozegrany OCR Series Marathon Race czyli bieg na dystansie maratońskim (42 km) z ponad setką przeszkód. W tych zawodach 2. miejsce wśród kobiet zajęła Joanna Żukowska-Kasprzyk, która wcześniej święciła triumfy w klasycznym OCR Series. W klasyfikacji mężczyzn zaś 3. miejsce zajął Konrad Farkowski z drużyny Koniuchy OCR.

 

Oprócz topowych imprez OCR, w ostatni weekend odbyły się też biegi mające bardziej lokalny charakter. I tak w Lublinie nad Zalewem Zemborzyckim została zorganizowana I edycja biegu Ninja Race. Zawodnicy ścigali się na dystansie nominalnym 8 km i mieli do pokonania około 30 przeszkód. Na starcie stanęło ponad 280 osób. W tym liczna reprezentacja drużyny Husaria Race Team.

Kategorię PRO zawodów w Lublinie wygrali Karol Przebirowski i Natalia Korzeń. Sama impreza ma potencjał. Jak doniósł nam nasz człowiek z Lublina, to był “naprawdę fajny bieg”. Aczkolwiek organizatorzy nie ustrzegli się wpadek. Błędy nowicjusza mają być wyeliminowane podczas kolejnej edycji Ninja Race, na którą organizatorzy już teraz zapraszają, a o dacie której mają poinformować wkrótce.

 

W sobotę w Janowcu nad Wisłą zostały natomiast zorganizowane trzy biegi pod szyldem Armageddon Challenge. Uczestnicy ścigali się na dystansach 3, 6 i 9 km z odpowiednio 15, 30 i 50 przeszkodami. Trasa dość ciekawa i w niektórych momentach wymagająca.

GALERIA BIEGU ARMAGEDDON CHALLENGE W JANOWCU NAD WISŁĄ (19.05.2018)

Same zawody miały bardzo lokalny charakter. Brakowało przedstawicieli głównych OCR-owych drużyn. Nie było też kategorii Elite. Dopatrzyliśmy się jedynie 3 zawodników w koszulkach Husarii i jednego zawodnika Koniuchów. W biegu na dystansie Warrior, czyli nominalnie 9 km i 50 przeszkód, wśród mężczyzn najlepszy był Krzysztof Chomicz, a wśród kobiet triumfowała Iza Miłosz. Oboje z Husarii Race Team.

 

W miniony weekend można było sprawdzić swą dyspozycję nie tylko na przeszkodach, ale również na schodach. I to bez wyjeżdżania z Warszawy. W niedziele odbył się InterConlinental Tower Run 2018 czyli bieg po klatce schodowej Hotelu InterContinental. Do przebiegnięcia było aż 49 pięter. Niespodzianki nie było. Zwyciężył nasz nowy-stary mistrz świata, Piotr Łobodziński. Wiadomo, król schodów jest tylko jeden.

InterConlinental Tower Run 2018 był imprezą charytatywną. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup specjalistycznego rowerka rehabilitacyjnego dla 7-letniej Oli chorej na stwardnienie guzowate oraz na intensywną rehabilitację 8-letniego Adasia.

 

Za nami ciekawy weekend. Przed nami jeszcze ciekawszy. W kalendarzu mamy Runmageddon w Twierdzy Modlin niedaleko Warszawy, biegi Cichociemnych rozgrywane w Raciborzu i Kruszach, Runaway – Polski Uciekinier, Surviwał Pomorski, a także bieg po schodach wrocławskiego Sky Tower. Wszystkie te biegi oczywiście znajdziecie w kalendarzu na stronach eXtremalny.PL.

Fot. FB Mateusz Krawiecki, Life After Life, Ninja Race

2 komentarze

  1. Stary Kon OCR

    Konrad Farkowski był w Amsterdamie 3. na 42 km

    • Marcin Kiepas

      Zgadza się. Uzupełniliśmy tekst o tę informację i nieco więcej szczegółów z OCR Series. Dodatkowo poniżej miejsca Polaków w tym biegu.

      2. Grzegorz Szczechla
      9. Sebastian Kasprzyk
      11. Dawid Hajnos
      16. Robert Krzystoniak
      23. Łukasz Wańczyk
      32. Przemysław Sanderski
      36. Dariusz Ilnicki
      48. Szymon Kasprzyk
      96. Daniel Burdzy

      Startowało 154 zawodników. 6. z nich nie zmieściło się w limicie czasu, a 13. zostało zdyskwalifikowanych.