Długie leginsy nie tylko zapobiegają wychłodzeniu organizmu podczas jesienno -zimowego treningu lub biegu, ale też chronią przed otarciami, a z uwagi uwagi na swe właściwości kompresyjne również przed mikrourazami mięśni. Wbudowane stuptuty docenimy natomiast brodząc w błocie lub śniegu.

Faceci w rajtuzach

Kilkanaście lat temu, gdy zaczynałem przygodę ze speedrowerem (bardzo kontaktowy niszowy sport przypominający żużel), regulamin dyscypliny nakazywał posiadanie dolnej części garderoby, zasłaniającej całą powierzchnię skóry. Jako, że zwykłe spodnie dresowe zbyt mocno absorbowały wilgoć i potrafiły krępować ruchy, byłem zmuszony szukać innych rozwiązań. Kiedyś facet w takim ubiorze mógł się spodziewać mieszanych reakcji tłumu, jednak czasy szybko się zmieniły, a ja po krótkiej chwili użytkowania leginsów, nie zamieniłbym ich na nic innego! Leginsy nie powodują otarć, szybko schną. dobrze dopasowują się do ciała i są po prostu wygodne. Tyle w temacie.

10 lat później zacząłem uprawiać biegi z przeszkodami i nikt nie musiał mnie przekonywać do używania leginsów podczas joggingu. Szczególnie leginsów kompresyjnych, które ograniczają mikrourazy mięśniowe spowodowane ich drganiem w trakcie biegu. Jest to bardzo zbawienne w przypadku osób, które mają mocno umięśnione uda, a szczególnie łydki i wielokrotne wstrząsy mięśni podczas uderzeń stopy o podłoże, potrafiły na drugi dzień sprawić, że czułem jakby ktoś w moje łydki wkuwał szpilki.

JestĘ projektantĘ!

Zawsze chciałem zaprojektować swoje własne buty do biegania, czy też jakiś produkt, który zrewolucjonizowałby rynek biegów z przeszkodami. Są tacy zawodnicy, którzy startują w biegach OCR na boso, czy też ubrani od stóp do głów w bawełnę. Ja na pewno się do nich nie zaliczam i wychodzę z założenia, że trenować trzeba ciężko, ale mądrze, korzystając z technologii i innowacji, które są dostępne w dzisiejszych czasach. Gdy zostałem zaproszony przez markę SMMASH, do współpracy przy stworzeniu projektu leginsów do biegania, nie mogłem odmówić. Wiedziałem że ich doświadczenie w branży odzieży sportowej w połączeniu z moim doświadczeniem zawodnika, zaowocuje produktem, który wprowadzi w OCR właśnie taką małą rewolucję o której wcześniej wspominałem.

Funkcjonalność przede wszystkim

Zanim marka SMMASH wydała finalną wersję leginsów, zdążyłem przetestować przynajmniej dziesięć różnych ich wersji, za każdym razem zostawiając projektantom feedback…i tak przez ponad pół roku. Chciałem aby w leginsach zostało wyeliminowane wszystko to, co mnie denerwowało wcześniej w innych tego typu produktach, jednocześnie żeby były wyposażone w udogodnienia i funkcje, których brakowało u innych producentów odzieży.

Główne cechy, które chciałem wyeliminować:

  • nieustanne podciąganie leginsów, spowodowane ich zsuwaniem się z ud i bioder,
  • marszczenie się materiału pod kolanami,
  • “wyciąganie się” materiału po namoczeniu wodą,
  • nadmierna ilość wody, którą absorbuje materiał, przez co staje się ciężki,
  • podatność na przetarcia,
  • uwierające ogromne metki, które ciężko precyzyjnie obciąć, aby nie uszkodzić materiału,
  • i chyba najgorsze z wizualnego punktu widzenia – przebijanie białego koloru w mocno napiętych miejscach!

Brzmi znajomo prawda? W takim razie czytajcie dalej, bo póki co wspomniałem tylko co zostało wyeliminowane. W kolejnej części będę opisywał to, w co leginsy zostały wyposażone.

Druga skóra

Materiał z którego zostały wykonane leginsy to tzw. gwóźdź programu. Technologia SECOND SKIN oraz specjalny krój w oparciu o mapę ciała zapewnia idealne dopasowanie. Gdy pierwszy raz je założyłem, towarzyszyło mi uczucie, że materiał jest ekstremalnie rozciągliwy! To bardzo ważne. Dlaczego? Bo idealnie dopasowuje się do kształtu naszych nóg. Nie powoduje tym samym otarć no i zapewnia swobodę ruchów.

Bardzo ważne jest aby dobrać rozmiar, który będzie bardzo dobrze opinał nasze nogi, ponieważ leginsy marki SMMASH posiadają właściwości kompresyjne (nie mylić z leginsami kompresyjnymi), a jednocześnie lepiej dopasowany krój = lepsze trzymanie się leginsów po zamoczeniu w wodzie.

To co wyróżnia materiał na tle konkurencji, to przede wszystkim niezwykle szybkie schnięcie po zanurzeniu się w wodzie i większa odporność na przetarcia i uszkodzenia mechaniczne w porównaniu do produktów konkurencji. Podobnie jak w przypadku kurtki biegowej, zastosowano tu wzmocnione szwy, co czyni całą konstrukcję naprawdę bardzo wytrzymałą. Aby zadowolić was jeszcze bardziej, specjalnie na potrzeby OCR, został wstawiony podwójny materiał w części kolanowej, który zapobiega otarciom w trakcie czołgania czy też pokonywania ścianek i wilczych dołów.

Chlupot w butach

Nikt jeszcze nie skonstruował obuwia do OCR, które nie chłonęłoby nawet grama wody, ale są zabezpieczenia, które pozwalają nie przedostawać się błotu do środka buta. Takim wynalazkiem m.in. są gaitery, potocznie zwane stuptutami. Są to specjalne nakładki na buty, które mają na celu zapobiegać wpadaniu błota, śniegu, piasku, kamieni czy też innych zbędnych przedmiotów do wnętrza obuwia podczas biegu. Często jednak podczas czołgania, czy też przeprawiania się przez wodę, stuptuty ulegały rozszczelnieniu nad wysokością kostki stopy i tym samym błoto bez problemu wpadało nam wprost do stopy.

Projektanci marki SMMASH zastosowali bardzo innowacyjne rozwiązanie, montując stuptut w…leginsach! Tym samym nie ma możliwości, aby jakakolwiek drobinka czegokolwiek przedostała się do wnętrza obuwia, wlatując tam od góry. Ponadto stuptut montowany w ten sposób, ogranicza również znacznie przedostawanie się samej wody do wnętrza butów. Elastyczne zapięcie po założeniu stuptuta umożliwia regulację dołu nogawki. Sam materiał z którego została wykonana wstawka na stuptuta posiada znacznie większą odporność na ścieranie i w trakcie użytkowania leginsów, pomimo biegania wśród kamieni i krzaków, nic nie uległo uszkodzeniu. Sama gumka mocująca stuptut pod bieżnikiem, jest wykonana z nieścieralnego materiału, a nawet w przypadku jej uszkodzenia, można ją bez problemu wymienić na nową.

As w kieszeni

Niektórzy używają pasów biegowych do chowania żeli czy rękawic, inni jednak różne przybory chowają najzwyczajniej do majtek. I tutaj łódzcy projektanci wykazali się pomysłowością umieszczając z tyłu leginsów ukrytą kieszeń z zamknięciem na “zakładkę”. Muszę przyznać, że wygoda takiego rozwiązania jest nieziemska, a nie wiem co bym musiał zrobić, aby cokolwiek mi z niej wypadło. Bez obawy możecie schować tam kartę kredytową czy klucze. Miejsca starczy również na przynajmniej 4 żele biegowe czy też rękawice lub czapkę.

Podsumowanie

Leginsy kompresyjne OCR X od SMMASH jest to produkt dedykowany specjalnie dla zawodników OCR, biegaczy terenowych, górskich, militarnych, startujących w błotnisto-kamienistych warunkach. Polecałbym je również na biegi, gdzie jest dużo piasku (np. bieg po plaży). Aczkolwiek raczej wiosną, jesienią i zimą, niż latem, gdy będzie nam w nich po prostu za gorąco. Wytrzymały materiał i wysoka funkcjonalność czyni je na chwilę obecną jednym z najlepszych produktów na rynku. Przez zimę miałem okazję robić w nich wybiegania i nie były im straszne niższe temperatury i śnieg, który już nie przedostawał się do wnętrza obuwia.

———

Robert Bandosz – zawodnik OCR, startujący w biegach z przeszkodami od 2014 roku. Drużynowy mistrz Polski OCR 2019, 3. zawodnik Mistrzostw Polski OCR 2018 na krótkim dystansie, 5. zawodnik Mistrzostw Europy OCR 2018 i zdobywca 1. miejsca w kategorii wiekowej 25-29 lat na Mistrzostwach Europy OCR 2018. Trener personalny, szkoleniowiec i doradca dietetyczny. Współpracuje z marką SMMASH.

Czytaj także:

2 komentarze

  1. Emil

    Recenzje bardzo dobre a tylko sklepu stacjonarnego brakuje tak żeby można było sobie te ciuszki przymierzyć.

    • Redakcja

      Trzeba szukać stoisk wystawowych na różnego rodzaju eventach, podpytać o rozmiarówkę kolegów (lub autora testu) lub po prostu zamówić przez internet i ewentualnie odesłać w ciągu 14 dni, jak rozmiar nie będzie pasował.